Karshan D'urizen[]
Opis[]
Wygląd[]
Silny, wysokiego wzrostu, słowem wiking, o rudych średniej długości włosach i brodzie. Miał kolczyk w lewym uchu. Nosił hełm z nosalem i doczepianymi rogami.
Charakter[]
Pyszałkowaty, dumny i chciwy. Niezbyt bystry, ale nie głupi.
Relacje[]
Karshan D'urizen i Volsunga z Nichor, byli kimś na wzór wspólników, ale obaj poderżnęliby sobie gardła by zdobyć nagrodę.
Historia[]
Trzej starcy z kraju Aran[]
Karshan grozi Volsungowi, po czym ten daje mu złoty klucz
Karshan przechodzący na drugą stronę bramy wody
Karshana D'urizena poznajemy w krainie Aran do, której przyjechał poślubić Aaricię, i przede wszystkim zdobyć bogactwa kraju. Jako jeden z dziesięciu musiał przejść trzy próby. Pierwsza, polegała na zdobyciu jednego z trzech złotych mieczy, na szczycie góry. Karshan dojechał do miejsca, w którym nie dało się dalej jechać konno, i poszedł dalej pieszo w akompaniamencie innych konkurentów, podczas gdy biegł zobaczył, iż pierwsi dotarli do miejsca nie wiadomo jak Sigurd i Thorgal, który po chwili, wziął ostatni miecz, i rzucił ku biegnącym. Karshan zabił pozostałych sześciu konkurentów, podniósł miecz i wrócił do starców, którzy zlecili to zadanie. Druga próba polegała na zdobyciu klucza, od strażnika, na jakiejś wyspie. Wypłynął w trójkę z Thorgalem i Volshungiem. Podczas tej podróży wódz wikingów, uwierzył Volsungowie, mówiącemu, iż Thorgal zabił współtowarzysza Sigurda strzałą w plecy, odtąd patrzył na głównego bohatera trochę inaczej. Nagle łódź wpadła w wielki wir. Wszyscy obudzili się na brzegu wyspy. Pod drzewem stałą strażniczka kluczy, która powiedziała, iż odda im klucze pod warunkiem, że ją zwyciężą. Karshan zaczął jako pierwszy, podniósł wielki głaz, i zagroził jej, że mógłby w nią nim rzucić. Strażniczka wypowiedziała niezrozumiałe słowa, a kamień rozleciał się na wiele mniejszych. W tym czasie Volsung zaszedł ją od tyłu zabrał klucze, po czym związał i zakneblował ją. Thorgal stanął w jej obronie lecz został po chwili ogłuszony przez stojącego z tyłu Karshana, który wziął od Volsunga złoty klucz. Trzecia próba polegała na przyniesieniu czegoś z innego świata lecz najpierw trzeba było wybrać bramę. Pierwsza mogła wybierać osoba ze złotym kluczem, druga ze srebrnym, a ostatnia z ołowianym. Karshan wybrał bramę wody, jako wiking sądził, iż morze było jego sojusznikiem. Ostatecznie brama go wessała, a on sam po chwili utonął w odmętach na pograniczu światów.
Występowanie[]
Bibliografia[]
Jean Van Hamme, Grzegorz Rosiński, Nad jeziorem bez dna tom 3, Krajowa agencja wydawnicza, Warszawa 1989